2019/02/02 FSBP6 zgłoszenia i dyskusja

[ You must be logged with confirmed account to participate in the discussion. ]

2019/02/02 FSBP6 zgłoszenia i dyskusja
Events
closed

THORASH
#131 2019-02-01 05:26:33 force +1
2
Szacunek jak malujecie coś specjalnie na 02.02.2019. FallenSun robi takie PushTheTempo... , że jeszcze takie nie było.
AMARELL
#132 2019-02-01 09:25:04 force +1
2
Oj u nas to jest zagięcie czasoprzestrzeni jeśli chodzi o "ciapanie modeli/makiet".
REMOWILLIAMS
#133 2019-02-01 23:30:02 force +1
0
Ja tylko chciałem powiedzieć że zmieniłem delikatnie roster. Mianowicie dodałem generałowi tarczę. Rozpę wysłałem wieczorem.
THORASH
#134 2019-02-01 23:38:47 force +1
0
oh kuźwa... szybko rychło w czas
PROFI
#135 2019-02-02 06:56:04 force +1
1
CZITER!!!!!
PROFI
#136 2019-02-03 10:16:31 force +1
0
BARDZO dziękuję orgabizatorom i budowniczym makiet i stołów (Matti & Ami ) oraz przeciwnikom, zwłaszcza Kudłaczowi za genialną, miłą rozgrywkę ;)

Teraz moje przemyślenia: uważam, że jeżeli chcemy utrzymać casualowy klimat FSBP to powinniśmy zrezygnować z turniejowej tabelki. Moim zdaniem, ktokolwiek i jakkolwiek by się przed tym nie bronił - bierze pod uwagę zdobywane punkty i che wygrywać (nie mówcie, że tak nie jest...). W zawiązku z tym peawie każdy przywiezie ze sobą konkretny roster, który pomoże w zwycięstwie. Myślę, że skoro nie jesteśmy ciśnieniowcami to rezygnując z tabelki spowodujemy, że ludzie będą przyjeżdżać z unitami, których może żaden z nas nie widział nigdy na stole.

Zrezygnujmy z tabelki i nagradzania za 1. miejsce (tak, nawet ziemniak jest nagrodą i fakt, że mało znaczy, z psychologicznego punktu widzenia to nadal jest nagroda. Wygrasz - to coś dostaniesz... Śmiejemy się z tego bo mamy ziemniaka ale wewnątrz czujmey sie wygrani, lepsi).
Pozostawmy i modyfikujmy, dodawajmy takie rzeczy jak ostatnie zbieranie markerów, jakieś objectivy, zadania, misje... Moim zdaniem to jest casulaowe granie i to mi się mega podobało!!!

Ktoś powie: Profi, przecież nie mamy cisnieniowców, nikt się nie drze, nikt nie wyzywa innych, nikt się nie bije jak ci wredni sportowcy... Niech ten ktoś odpowie sam sobie co się z nim dzieje jak przegrywa 3cia bitwę i widzi, jak spada w rankongu, który przewija się non stop przed nim i innymi graczami.

Podsumowując: wydaje nam się, że gramy casualowo, bez ciśnienia, jednak tak nie jest. Rozgraniczmy granie turniejowe od grania casualowego. Granie turniejowe to tabelka, punkty, cały czas Pitched Battle. Casual: różne scenariusze, objectiwy, zachęcanie do wystawiania niegrywaknych jednostek.

I mój mały postulat: nie będę uczestniczył w eventach, które mają tabelkę turniejową. Jak będę chciał zagrać turniejowo to pojadę z wymaksowaną i ograną rozpiską. Jak będę chciał pojechać na casualowy event to będę szukał takich z scenariuszami, objectivami, misjami, bez liczenia pkt. za zwycięstwa. Wtedy będę brał ze sobą trolle, squigi, giganta, orc boyzów itd. i będę się mega jarał, że w końcu mogę nimi zagrać bo wiem, że w jakimś scenariuszu będą doskonale nadawać się np. do zajęcia jakiegoś objectiva.

Trzymajcie się, dzięki raz jeszcze za spotkanie (mam nadzieję, że wszyscy bezpiecznie dotarli do chałupek ;) ) i do następnego!
VYTAUTAS
#137 2019-02-03 15:13:18 force +1
2
Wybraniec Tzeentcha chciałby podziękować gospodarzom, którzy zmiażdżyli system i chyba po raz kolejny podnieśli poprzeczkę stołowo-makietowo-organizacyjno-scenariuszową daleko, daleko w kosmos. Także uczestnikom należy się słowo dzięki, zarówno tym nowo poznanym jak i tym z którymi udało się już stoczyć bitwę, mam nadzieję, że nastepnym razem poturlam kostkami z chłopakami z polskiego Marienburga.

Co do uwag Profiego, sam jeszcze jestem za dużym szczylem żeby się na ten temat wypowiedzieć, być masz rację i usunięcie całkowicie turniejowego aspektu zmieni nastrój i otoczkę wokół całego wydarzenia.
POZIOMKUS
#138 2019-02-03 15:31:06 force +1
3
Profi, ale to jest jednak gra gdzie się bijemy więc ktoś wygrać musi A rywalizacja podnosi emocje.
Ja też nigdy wcześniej, podczas swojej "nie turniejowej" historii nie grałem z kumplami na punkty, tylko do wyrżnięcia. I na turniejach się dowiedziałem o jakiś dziwnych zasadach, zajmowania ćwiartek itp.

Takie nie turniejowe iwenty, mamy na oldhammer week, gdzie niby to jest turniej ale to nie jest. Polega na takiej quazi kampani, gdzie wybierasz miejsce na mapce, to jest stół na jakim będzie toczyła się bitwa. I na tym stole jest określnoy scenariusz - np. że twoja armia obozuje i została zaskoczona na środku pola bitwy, jest w skirmiszu i rozproszona ( oprócz charakterów), za każdy odział na poczatku swojej tury rzucasz na LD czy się zebrał, twoje zadanie to przeżyć 8 tur ( w sensie ma ci przeżyć np. 30% armii bo później przychodzą posiłki sojusznika - następna bitwa) , wróg który cie napada wchodzi z jakąś określą ilością punktów i modeli i co tura coś mu dochodzi.
Za wygraną twój sojusz (dobra, albo zła) drugiego dnia w dużej bitwie końcowej dostaje jakieś premie - np. za wygraną bitwę dostajecie magiczny menhir, który czarodziejom w obrębie 8 cali daje plus kość do casta ( w 5 ed to akurat kara). I jest mega fan, no ale to nie turniej. Ale polecam

I też wszystkim bardzo dziękuję za spotkanie grę. Miło było was klepać


Tu się do posta da dodać jakoś zdjęcie? Bo mam niespodziankę dla Kamila
VYTAUTAS
#139 2019-02-03 16:39:27 force +1
0
Poziomkus
http://www.fallensun.pl/forum_topic.php?nr=15

tutaj w pierwszym poście, chyba 4 linijka
POZIOMKUS
#140 2019-02-03 16:43:51 force +1
2
W sumie fakt, mogę podać linka.
Kudłacz, wczoraj pół dnia i pół nocy kminiłem kogo mi przyponinasz. I jesteś IDEAlNIE podobny do Tormunda z gry o tron ( to komplement bo to przezajebista postać).
Dla porównania wklejam fotę [ link ]
[EDIT]: Link działa

Pages: 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 , 11 , 12 , 13 , 14 , 15 ,


[ You must be logged with confirmed account to participate in the discussion. ]