PytaThor o zasady 6tki

[ You must be logged with confirmed account to participate in the discussion. ]

PytaThor o zasady 6tki
WFB: 6th edition
add post

MORDHEIMER
#201 2018-11-21 18:25:38 force +1
1

Rozumiem że trudna sprawa z tym wykorzystywaniem szarż. To może dla ułatwienie zadam pytanie odnośnie czystej 6tki. Czy istnieje gdzieś zapis, że nie można deklarować niemożliwych szarż? Bo coś takiego kiedyś słyszałem i nie moge sie doszukać.

Str. 265 w podręczniku, trzeci akapit.
THORASH
#202 2018-11-21 21:22:03 force +1
0
Czyli jednak ten najbardziej bezmyślny zapis istnieje... Mam podawać zasięg szarż na oko ale muszę być pewny że szarża jest realna...

Panowie zamierzam być w Chełmży jak i Konstancinie 2k19 u nas na wsi mamy dżentelmeńskie zasady jak u Was zgodnie z czystą 6ed rozpatruje się:


reasonably sure

bo u nas jak człowiek 'wymusza' test terroru lub 'odprowadza za stół uciekające jednostki' to efekt szarży się nie liczy kiedy zasięg był błędnie podany.... eliminuje to bezmyślne kwestie czy gracz chciał, czy wiedział, czy nie wiedział.. Traktujemy to na zasadzie spoko próbował podał dobrze jest efekt, podał błędnie nie miał efektu.

6ed tego nie przewiduje... stricte pytanie i do Beszczy i do Demo - jak rozpatrujecie kiedy i skąd wiecie kiedy gracz wiedział a kiedy blefował ?

Jest jakaś granica błędu ?

Jest coś takiego oficjalnego ?
BESZCZA
#203 2018-11-21 23:01:58 force +1
0
Na mojej wiosce nikt nie robi wałków i nie szarżuję na unit gdzie widać, że nie ma szans na szarże, a robi to tylko w celu wymuszenia testu terroru. Tak naprawdę terror mają tylko unity duże i latacze (owszem hero/lord przez itemki) rzadko unity o move =<4. Wydaje mi się, że jesteśmy na tyle gentelmenskim środowiskiem, że nikt nikomu dziur w grze nie szuka i nie będzie naciagal tej zasady. Jednakże jeśli reszta graczy/orgow/środowiska wypowie się za proponuję wprowadzić, przyjąć że jak nie było zasięgu nie ma testu. W 6 edycji w zasadzie szarże są stałe. Wiemy jaki mamy zasięg, nie ma co kombinować pod górę. Poza tym w podręczniku jest napisane wprost musisz mieć pewność szarży. Nie masz pewności (czyli szarża nie wyszła tak to interpretuje) nie ma testu... Taka moja wieczorno-nocna myśl. A co sądzisz o tym Kuba?
THORASH
#204 2018-11-22 17:27:06 force +1
0

Na mojej wiosce nikt nie robi wałków i nie szarżuję na unit gdzie widać, że nie ma szans na szarże, a robi to tylko w celu wymuszenia testu terroru.

Wiesz po pierwsze, życie mi podpowiada, że czym więcej osób tym zacznie sie ktoś pojawia kto lubi wygrywać. Zwłaszcza, że ludzi jest serio coraz więcej. Nie chodzi też o robienie wałków bo gracze często naginają zasady nie mając takiej świadomości... Ja bardzo mocno musiałem się w Konstancinie na tłumaczyć np. na czym polega ucieczka.


Tak naprawdę terror mają tylko unity duże i latacze (owszem hero/lord przez itemki) rzadko unity o move =<4.

Terror to zły przykład.. Zazwyczaj to są albo bardzo drogie jednostki albo mega taktyczne... nie robi sie nimi na pałkę szarży bo może tam coś ktoś nie zda LD... Lepszym przykładem jest sam fear który ma już dużo jednostek a przy armiach typu VC,TK,HoC zaczyna się robić groźnie... ale Najlepszym przykładem jest odprowadzanie uciekających. Powiedzmy sobie szczerze kto by nie zadeklarował szarży Warhoundami za 30pts na uciekającą kawalerie Questingów czy innych Dragon Princów.... nawet jakby tam było na oko 15" a nie 14"


Poza tym w podręczniku jest napisane wprost musisz mieć pewność szarży. Nie masz pewności (czyli szarża nie wyszła tak to interpretuje) nie ma testu... Taka moja wieczorno-nocna myśl.

No my tak gramy w Mutated 6ed... tylko nijak to się ma do czystej 6tki. Testy wykonujesz po reakcjach... a jednostka uciekająca może deklarować tylko ucieczkę.
BESZCZA
#205 2018-11-23 09:32:12 force +1
1
Powiem od siebie, że w wygrywaniu nie ma nic złego. Jedni grają dla klimatu, drudzy dla wygrywania a trzeci dla jednego i drugiego i kompletnie nie widzę w tym nic złego. Sam należę do trzeciej grupy i nie wierzę, że ludzie którzy jeżdżą na turnieje nie jadą z celem, żeby jego armia skopała tyłki przeciwnikom... Czy to coś złego? Oczywiście, że nie! Warunek jest taki, że nie robi problemów i spin przy stolę, nie czepiać się o jedną setną cala itp. W swojej karierze 8-9 letniej (koniec 7 edycji wfb, dodatkowo wliczę w to też turnieje 40ti od 5 edycji) jeżdżenia po naszym kraju i graniu na turniejach (tylko lokale) raz trafiłem na napinacza. Koleś wygrał bo odpuściłem całkowicie grę a na koniec z uśmiechem na ustach podałem mu rękę i pogratulowałem. Do czego zmierzam... Myślę, że nie ma co na siłę interpretować zasady (zresztą niejednokrotnie z przerostem) robić swoje, grać i dobrze się bawić. W razie co przed grą można z graczem doprecyzować pewne zasady i tyle. Grunt to dobra zabawa w doborowym towarzystwie.
THORASH
#206 2018-11-23 23:14:25 force +1
0
Beszcza nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że trafiłeś na 1 ciśnieniowca w życiu. Ja może miałbym problem żeby wskazać taki turniej zazdro... już nie biorąc pod uwagę samych historii z BP


Grunt to dobra zabawa w doborowym towarzystwie.

Jasne zgoda, ale po prostu czym więcej się gada czy pisze na temat zasad tym lepiej. Ktoś może nawet nie wiedzieć że popełnia jakiś błąd...

Grałeś ostatnio o ile pamiętam Lizardmenami oni mają coldblooded, teraz grasz VC, ja za czasów 6ed kiedy była aktualna, grałem prawie czystymi BoC i wiem co to znaczy LD(7) na generale i odprowadzanie uciekających jednostek stąd może bardziej drążę temat.
THORASH
#207 2018-11-28 19:27:07 force +1
0
Jako, że cały czas słyszę, że nigdzie nie istnieją napinacze, na 6ed to przynajmniej przyjmijcie fakt, że ludzie popełniają błędy z niewiedzy.

Pytanie#1
Ucieka mi kawaleria Chaosu, mój oponent deklaruje na nią szarżę swoimi Warhoundami (Mv7) widzę, że kawaleria jest na bank po za zasięgiem szarży (17-18") zwracam oponentowi, uwagę, że nie powinien deklarować takiej naciąganej szarży. Oponent mówi, że mało gra i na jego oko jest tam 14". Wołam sędziego jaką mam reakcję na daną sytuację?

Pytanie#2
U nas wszystko zawsze jest jasno wyjaśnione, w różnych edycjach różne modele były w różny sposób składane zmieniały się podstawki zmieniały się załogi. Ja mam 8ed Daemon Prince'ów na podstawkach 50x50mm (chyba 3 sztuki i ani mi się widzi to zmienić) ale czy na Waszych turniejach mogę je traktować zgodnie z zasadami 6ed i grać nimi jakby miały podstawkę 40x40mm?

Pytanie#3
Na jakiej podstawie ustala się wielkość modelu co do zasad Proximity. Jest napisane, że model nie może być większy? Co określa wielkość? Jest to fajne pytanie bo zastanawiam się czy Bretoński Bohater na pegazie może brać proximity od 6 bretońskich pegazów. A ostatnio mi przyszło do głowy (dlatego pytam o te podstawki) że mój Exalted Daemon mogłby brać proximity od Screamersów i jedna i druga figurka ma podstawki 40x40mm tak samo jak u Pegazów.

Panowie... jesteśmy przed imprezami już się zastanawiam nad Konstancinem, a na Chełmżę jestem zapisany, coś słychać o jakimś Wrocławiu z chęcią wysłucham odpowiedzi na już chyba najbardziej konkretne i precyzyjne pytania
REMOWILLIAMS
#208 2018-11-29 09:27:16 force +1
2

Pytanie#1
Ucieka mi kawaleria Chaosu, mój oponent deklaruje na nią szarżę swoimi Warhoundami (Mv7) widzę, że kawaleria jest na bank po za zasięgiem szarży (17-18") zwracam oponentowi, uwagę, że nie powinien deklarować takiej naciąganej szarży. Oponent mówi, że mało gra i na jego oko jest tam 14". Wołam sędziego jaką mam reakcję na daną sytuację?


Tak jak zostało to już chyba tutaj powiedziane ja po zmierzeniu zasięgu kazałbym cofnąć na stół oddział, który miałby uciec od takiej szarży. Natomiast nie kazałbym cofać ostrzału takiej spalonej szarży.


Pytanie#2
U nas wszystko zawsze jest jasno wyjaśnione, w różnych edycjach różne modele były w różny sposób składane zmieniały się podstawki zmieniały się załogi. Ja mam 8ed Daemon Prince'ów na podstawkach 50x50mm (chyba 3 sztuki i ani mi się widzi to zmienić) ale czy na Waszych turniejach mogę je traktować zgodnie z zasadami 6ed i grać nimi jakby miały podstawkę 40x40mm?


Zgodnie z FAQ dopuszczone są monstery (rozszerzam to na charakteromosntery) na podstawkach zarówno 40mm jak i 50mm. Dla mnie bez różnicy a i tak zgodnie z zasadami.


Pytanie#3
Na jakiej podstawie ustala się wielkość modelu co do zasad Proximity. Jest napisane, że model nie może być większy? Co określa wielkość? Jest to fajne pytanie bo zastanawiam się czy Bretoński Bohater na pegazie może brać proximity od 6 bretońskich pegazów. A ostatnio mi przyszło do głowy (dlatego pytam o te podstawki) że mój Exalted Daemon mogłby brać proximity od Screamersów i jedna i druga figurka ma podstawki 40x40mm tak samo jak u Pegazów.


Ten sam FAQ odpowiada.
Nie liczy się rozmiar podstawki a opis i staty. (czyli np. ilość Wounds albo zasada Large Target).

Cytuję kawałek: "Any mount with more than 1 Wound is a monster (or a larger than man-sized single model such as Doombull) and is treated as being larger than cavarlyfor the purposes of targeting."
THORASH
#209 2018-11-29 12:27:26 force +1
0

Tak jak zostało to już chyba tutaj powiedziane ja po zmierzeniu zasięgu kazałbym cofnąć na stół oddział, który miałby uciec od takiej szarży. Natomiast nie kazałbym cofać ostrzału takiej spalonej szarży.

I o taki konkret mi chodziło.


Zgodnie z FAQ dopuszczone są monstery (rozszerzam to na charakteromosntery) na podstawkach zarówno 40mm jak i 50mm. Dla mnie bez różnicy a i tak zgodnie z zasadami.

Dopuszczenie modeli to jest luz.. pytanie jak są traktowane? Wspomnę tutaj gracza którego choć to jeszcze do mnie nie dotarło już między nami nie ma. Żuczek kiedyś miał taką fajną staroedycyjną małą hydrę na 50x50mm i żeby ją poprawnie traktować to dokładał w spornych sytuacjach drugie 50x50mm żeby uczciwie grać tym modelem. U nas jest podobnie... nawet w drugą stronę czyli jeśli masz Giganta na rydwanowej to jest traktowany jako 50x50 (zgodnie ze spisem od GW). W 8ed i 7ed... to raczej nie miało znaczenia. W 6tce wielkość podstawki np dla giganta może mieć bardzo duże znaczenie ze względu na ilość ataków jaką oberwie. Dlatego o to pytam.


Nie liczy się rozmiar podstawki a opis i staty.

Kurde imo to słaba ścieżka no ale posłużmy się nią, bo każdy organizator może mieć inną interpretacje. No to konkret Remo dwie sytuacje:

1.

Bretoński ziomek na pegazie Cały model US(4) Wo(4)
Rycerz na Pegazie US(2) Wo(2)
Podstawki takie same. Bez Large Targetów

2.

Exalted Daemon US(3) Wo(3)
Screamers of Tzeentch US(1) Wo(2)
Takie same podstawki. Bez Large Targetów

IMO jedno i drugie nadaje się na proximity... Pytanie jak Ty do tego podejdziesz? Choć to bretończyk ma jakikolwiek armours save i ma większy ward niż ten demon
REMOWILLIAMS
#210 2018-11-29 13:19:15 force +1
0
@Thorash - co do Hydry, to Żuczek grał dużo na turniejach i starał się dokładać długą blaszkę tak żeby było zgodnie ze spisem rozmiarów podstawek GW w 8 edycji. W 6 ed. FAQ są jak widzisz dwa podejścia: 1 - luźne by GW czyli jaką miał w pudełku taką dajesz, ale potem udzielają konkretnej odpowiedzi czyli 2 - monstery mogą być na 40mm jak i na 50mm.

Jeśli chodzi o proximity w 6 ed. to z tego co widać w RB i w FAQ widać następujące rozróżnienie jednostek jeśli chodzi o to kto kogo "chroni":
-Infantry,
-Cavarly,
-Monster (w tym Kroxy, Ogry itd),
-Large Target.

Jeśli więc czytamy w FAQ, że pegaz to Monster bo jest Mountem, który ma więcej niż 1 Wound i może być zarówno na podstawce 40mm jak i 50mm to Pegasus Riders w ilości 5 dają Generałowi na Pegazie (nawet jeśli go dasz na 50mm) proximity moim zdaniem.

Tym bym się sugerował również i przy Screamerach. Wiem, że przyzwyczailiśmy się z 8 edycji, że "nieujeżdżone mounty" takie jak pieski czy screamery to Warbeasty ale w 6 ed. nie masz czegoś takiego. Więc znów wg. mnie 5 screamerów daje proximity Exaltedowi nie patrząc na US ani rozmiar podstawek jakich użyłeś.

Pages: 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 , 11 , 12 , 13 , 14 , 15 , 16 , 17 , 18 , 19 , 20 , 21 , 22 , 23 , 24 ,


add post


[ You must be logged with confirmed account to participate in the discussion. ]